Decyzje rządu mogą powodem zwiększonego zanieszczenia powietrza. W tym roku inwestycje w zielone źródła energii spadną aż o 9 miliardów złotych. Wzrośnie za to produkcja z węgla. W efekcie do atmosfery – i do naszych płuc – trafi więcej zanieczyszczeń. Skutki odczujemy wszyscy, w postaci gorszego samopoczucia i kłopotów ze zdrowej. O sprawie donosi portal WysokieNapiecie.pl.
W rezultacie Polska wraca do wspierania produkcji energii z węgla, bardzo szkodliwego dla jakości powietrza. Rok 2017 będzie pierwszym, w którym produkcja zielonej energii będzie mniejsza niż w latach poprzednich. Łączna wartość inwestycji do tej pory jest 50 razy mniejsza niż rok temu. Niepokojące jest to, że oddano do użytku zaledwie 25 MW elektrowni, które opartą są w większości o biomasę.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Nasz komentarz: rząd nie przejmuje się ochroną środowiska, uważając najwidoczniej, że większa ilość pyłów w powietrzu i lekceważenie ich wpływu na nasze zdrowie nie odbije się na wyniku wyborczym. Warto przypomnieć też, że Polska jest zobowiązana unijnymi przepisami do rozwoju OZE. Mamy na to niecałe trzy lata. Następny rząd będzie miał nie lada problem.