Znowu śmierć podczas interwencji, czy minister w końcu weźmie odpowiedzialność? Młody mężczyzna zmarł po użyciu paralizatora

Podczas interwencji Policji w jednym z mieszkań w Inowrocławiu doszło do użycia paralizatora. Młody mężczyzna, do którego przyjechali policjanci, zmarł na miejscu – informują media. Miał 24 lata. Jak się okazało, był chory na serce a funkcjonariusze o tym mieli wiedzieć.

To kolejny przypadek, gdy użycie paralizatora powoduje śmierć. Polska oburzała się, gdy na lotnisku w Kanadzie zmarł Polak a w komisariacie policji we Wrocławiu użycie paralizatora spowodowało śmierć zatrzymanego. Policja wymaga szkoleń, dofinansowania i zmiany procedur tak, aby nigdy więcej nikt nie umierał, gdy dochodzi do użycia tego typu sprzętu. Tymczasem politycy PiS wydają się chować głowy w piasek.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


A to oni ponoszą pełną polityczną odpowiedzialność za te wydarzenia. To przede wszystkim niedofinansowanie policji jako służby, ignorowanie jej problemów oraz uciekanie od problemów powodują, że dochodzi do takich tragedii.

żródło: TVN24