Poowody do narzekań będą mieli kierowcy, których chce niemiłosiernie łupić Ministerstwo Rozwoju a więc słabnący wicepremier Morawiecki. Niezależnie od trudnej sytuacji politycznej, Morawiecki ma wciąż wystarczająco dużo uprawnień, by zwiększyć maksymalną stawkę godzinową za parkowanie w centrum miast. Ma to być aż 9 złotych za godzinę!

Oczywiście podwyżka odbywa się pod płaszczykiem walki z zanieczyszczeniem powietrza i potrzebą zmniejszania ruchu samochodowego. W rzeczywistości chodzi jednak o wpływy z parkometrów i podatków, które zasilają budżet państwa. Ministrowi udało się nawet skłócić zwykle zjednoczonych przeciwko rządowi samorządowców. Związek Miast Polskich popiera pomysł w zakresie wprowadzenia opłat w sobotę i w niedzielę.

Reklamy

Nasze zdanie? Samorządowcy zapominają o tym, że o sprawach lokalnych rząd w ogóle nie powinien decydować. To poszczególne samorządy powinny wydawać takie decyzje a potem płacić – także politycznie – za swoje gorsze lub lepsze pomysły w wyborach. My Morawieckiemu będziemy pamiętać!

Poprzedni artykułKrystyny Pawłowicz kocha luksusy klasy biznes
Następny artykułSkandaliczna decyzja prezydenta – podpisał ustawę, która zwiększy ceny leków