Kaczyński nie chce pomóc najbiedniejszym emerytom. Posłowie PiS zagłosowali przeciw dodatkowi dla seniorów

W czwartek Prawo i Sprawiedliwość złożyło wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu Polskiego Stronnictwa Ludowego, który zakładał wypłacanie raz w roku dodatku m.in. dla emerytów i rencistów. “Gdzie się podziała troska o emerytów z kampanii wyborczej PiS-u? Jak seniorzy mają żyć za 850 zł” – pytał poseł PSL Mieczysław Kasprzak.

Propozycja PSL-u zakładała, że jeżeli świadczenie lub ich suma nie przekraczałyby kwoty tysiąca złotych, dodatek wynosiłby 500 złotych. Jeżeli natomiast wynosiłby powyżej tysiąca złotych, a nie więcej niż 1,5 tys. zł, wynosiłby on 400 złotych. Świadczenie w przedziale 1,5 tys. – dwa tys. zł – uprawniałoby do 300 zł dodatku.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Polskie Stronnictwo Ludowe pierwsze kroki w sprawie podwyższenia świadczeń dla seniorów podjęło w kwietniu 2017 roku. Jednak w czerwcu PiS odrzucił projekt ludowców. PSL postanowił przed świętami znów zaapelować o poparcie pomysłu w Sejmie.

W czwartek w Sejmie poseł PSL Mieczysław Kasprzak informował, że ponad 1,5 mln emerytów w Polsce otrzymuje świadczenia wynoszące 850 złotych. – Koszty utrzymania rosną, a waloryzacja jest niewielka. Chcemy żeby świadczenie 500 złotych trafiło do najbardziej potrzebujących. To realne wsparcie dla tych seniorów, których PiS obdarował groszową waloryzacją – przekonywał.

Z kolei Władysław Kosiniak Kamysz mówił, że chodzi o dodatek, który wypłacany będzie co roku przed świętami. “W czasach drożyzny ten projekt pozwoli seniorom spędzić te święta godnie” – tłumaczył prezes PSL. W czwartek 23 listopada projekt został ponownie odrzucony.

Rząd ciągle chwali się jak świetnie ma się polski budżet. decyzja o odrzuceniu dobrej dla emerytów ustawy autorstwa PSL jest więc niezrozumiała. Zwłaszcza, że szef PiS Jarosław Kaczyński ciągle mówi o wspieraniu emerytów, a jak przychodzi co do czego najwyraźniej jest przeciw.

Źródło: Wprost