Generał Skrzypczak bardzo krytycznie o MON. Brakuje broni na przyszły konflikt zbrojny

Modernizacja sprzętu, a nie reforma systemu dowodzenia, powinna być priorytetem dla MON – powiedział na antenie TVN24 były dowódca wojsk lądowych i były wiceszef MON gen. Waldemar Skrzypczak.

Gen. Skrzypczak odniósł się w ten sposób do informacji, że MON przekazało BBN nową propozycję organizacji “Systemu Kierowania i Dowodzenia Sił Zbrojnych RP”. Spór o reformę systemu dowodzenia jest jednym ze źródeł konfliktu między MON a Pałacem Prezydenckim. Gen. Skrzypczak przekonuje, że taka reforma “rozchwieje system i jego zdolności do prowadzenia operacji bojowych na dwa, trzy lata” co, jak dodaje były dowódca wojsk lądowych, może nie być najkorzystniejszym rozwiązaniem biorąc pod uwagę sytuację międzynarodową.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Według gen. Skrzypczaka ważniejsze jest zmodernizowanie sprzętu jakim dysponuje polska armia. Sprzęt ten – jak mówi emerytowany generał – wciąż w większości jest poradziecki, ma średnio 30-40 lat i “nie jest na tę wojnę, która będzie”.

“Sprzęt, którym dysponujemy, na współczesnym polu walki nie spełnia wymagań tego pola” – podkreślił gen. Skrzypczak, który jednocześnie chwalił wyszkolenie polskich żołnierzy. – “Jestem przekonany, że żołnierz polski potrafi się dobrze bić” – zaznaczył.

Obecnemu szefowi MON gen. Skrzypczak zarzuca, że w kwestii modernizacji armii w ciągu dwóch lat kierowania resortem przez Macierewicza “niewiele się wydarzyło i nadal niewiele się wydarza”, bo to co się w tej chwili wydarzyło, “to jeszcze udziałem jest poprzedników”.

Zdaniem gen. Skrzypczaka problemem jest m.in. to, że doradcy Macierewicza “nie są do tego merytorycznie przygotowani, nie mają kompetencji i często wprowadzają ministra w błąd”.

Źródło: TVN