Terlecki przyłapany. Czy rządzącym wolno więcej?

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki został przyłapany na ulicach Krakowa, gdy parkował w niedozwolonym miejscu. Wytłumaczenia z tego zachowania domaga się Borys Budka z PO. Czy rządzącym wolno więcej?

Wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki majówkę spędza w rodzinnym Krakowie, po którego ulicach jeździ czarnym Oplem. Czy uważa, że jego przepisy ruchu drogowego nie dotyczą? Poseł Platformy Obywatelskiej Borys Budka zamieścił na Twitterze zdjęcie, na którym widać jak Terlecki parkuje w niedozwolonym miejscu.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Zdjęcie przysłali posłowi opozycji internauci. Borys Budka zadał pytanie, ale wicemarszałek nie poczuwa się do odpowiedzialności, bo do tej pory nie odpowiedział na zamieszczone w sieci pytania. Tymczasem zgodnie z taryfikatorem wicemarszałek powinien zapłacić mandat w wysokości 100 zł.

To nie pierwszy raz, gdy politycy lekceważą przepisy ruchu drogowego. Internauci szybko przypomnieli incydent jaki miał miejsce w lutym br., gdy odbywała się Rada Programowa PO.

Jednak polityków opozycji wtedy ukarano. Terlecki jest zaś z partii, która aktualnie jest u władzy.

Źrodło: twitter