Znakomity wynik PSL w najnowszym sondażu. Sprawdza się strategia Kosiniaka-Kamysza

Najnowszy sondaż preferencji wyborczych, przeprowadzony przez Estymator, pokazuje, że strategia przyjęta przez PSL zaczyna się sprawdzać. Pomimo wściekłych ataków prorządowych mediów oraz festiwalu kłamstw ze strony polityków rządzącej partii, PSL zaczyna zyskiwać poparcie. Gdyby wybory do parlamentu odbywały się dzisiaj, ludowcy mogliby liczyć w kolejnych wyborach na 7,4 poparcia, więcej od Kukiz’15 (6,9%) oraz Nowoczesnej (4,1%). Platforma Obywatelska miałaby 23,9% głosów.

PSL jest obecnie jedyną konserwatywną partią w Polsce, konsekwentnie stawiającą na rozwój oraz innowacje. W programie ludowców znalazły się takie propozycje jak innowacje w rolnictwie – w tym drony rolnicze, lekkie cyfrowe tornistry. Jednak PSL nie zapomina też o kluczowych postulatach społecznych, prezentując sztandarowy projekt, emerytura bez podatku. Władysław Kosiniak-Kamysz uzyskuje doskonałe oceny w rankingu zaufania, jako lider partii opozycyjnej.

Reklamy

Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. 

Nic więc dziwnego, że przedstawiciele PiS zaciekle atakują ludowców. Jest to bowiem jedyne ugrupowanie, które może odebrać im głosy w mniejszych miejscowościach i na wsi. Ludowcy jednak stale poszerzają bazę wyborców, odwołując się także do elektoratu miejskiego. Przykładowo, pomysły na edukacje to ukłon w stronę rodziców, którzy mają dość chaosu w szkole. Sprawdza się tutaj konkretny program, który przemawia do wyobraźni, w przeciwieństwie do pustych haseł i działań PiS – takich jak wstawanie z kolan, czy budowaniu serii pomników Kaczyńskiego. Kult jednostki nigdy bowiem w Polsce nie był tolerowany.

Badanie przeprowadzono w dniach 20-21 września 2018 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1006 dorosłych osób metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI. W prezentowanych wynikach uwzględniono osoby, które zadeklarowały, że będą głosować i określiły na jaką partię.

źródło: DoRzeczy.pl