Kto rozbudowuje w Polsce przemysł nienawiści i nielubienia?

Władza, która używa do swoich celów takich emocji jak nielubienie i nienawiść, działa na szkodę przyszłych pokoleń i bezpieczeństwa nas wszystkich, całego kraju. W każdym społeczeństwie nielubienie i nienawiść jest obecne, a rolą osób odpowiedzialnych i mądrych u władzy jest minimalizowanie ryzyk, związanych z tych zjawiskiem. Jednak jak wiemy z historii wiele razy do władzy dochodzili ludzie, którzy z nienawiści uczynili swój oręż i zorganizowali na jej bazie przedsięwzięcia, które doprowadziły do ogromnych tragedii.

Nienawiść i nielubienie są żywe w każdym z nas. To część podstawowych emocji, z których jesteśmy zbudowani. Jest to normalne zjawisko, które pomaga społeczeństwu funkcjonować. Problem zaczyna się wtedy, gdy pojawia się człowiek, który zaczyna organizować nienawiść i nielubienie systemowo. Zaczyna wskazywać, kogo lub czego mamy nienawidzieć i na tej bazie buduje swoją władzę. Który potrafi tak dobrze zorganizować system, by z nienawiści i nielubienia uczynić narzędzie.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Czy dzisiaj w naszym kraju mamy do czynienia ze zorganizowanym używaniem nienawiści i nielubienia do celów rządzenia? Na to każdy odpowiedzialny i myślący człowiek powinien odpowiedzieć sobie sam. Niewątpliwie takie zagrożenie istnieje. Na pewno łatwo jest też wskazać podobne wydarzenia w historii, całkiem niedawnej, które doprowadziły do wielkich tragedii – nawet w skali całego świata.

Dzisiaj musimy sobie – jako całe społeczeństwo – uświadomić, że nienawiść i nielubienie może być wykorzystywane przez władzę systemowo. Ktoś, kto steruje tym całym mechanizmem, zrozumiał, że można te emocje zorganizować w działający mechanizm, którego głównym zdaniem jest władza. Dyktatorzy są zwykle sprawnymi organizatorami, dobrze poruszają się w meandrach budowania zależności, ślepego posłuszeństwa i bezwzględnie egzekwują swoje absurdalne rozkazy we własnej organizacji.

Żyjemy w czasach, gdy mamy najwygodniejsze i najlepsze możliwe życie spośród wszystkich epok. Dlatego nasza wielka odpowiedzialność, ludzi, którzy rozumieją te mechanizmy, polegać musi na tym, że ową nienawiść i nielubienie odrzucimy a jednocześnie pozbawimy tych niebezpiecznych organizatorów nienawiści dostępu do władzy. Jeśli zawiedziemy, to przyszłym pokoleniom zostawimy tylko zgliszcza.