Procedowanie zarzutów w stosunku do ministra Andruszkiewicza trwa za długo, to już 3 lata. Wyjaśnienie tej sprawy i jasne stwierdzenie, że jest winny lub niewinny fałszowania podpisów wyborczych jest bardzo ważne. Fałszowanie podpisów to poważne przestępstwo i warto zadać sobie pytanie – kto i dlaczego chroni ministra przed odpowiedzialnością – pytał na konferencji w Sejmie Paweł Pudłowski z Nowoczesnej.
.@PUDLOWSKI: Procedowanie zarzutów trwa za długo, to już 3 lata. Wyjaśnienie sprawy ministra @Andruszkiewicz1 i jasne stwierdzenie, że jest niewinny (jeśli jest niewinny) fałszowania podpisów wyborczych jest dla Rzeczypospolitej bardzo ważne. pic.twitter.com/G4FaU0UBWP
— .Nowoczesna (@Nowoczesna) February 12, 2019
Mamy wątpliwości czy prokuratura działała sprawnie. Dlaczego przez lata nie poddano weryfikacji grafologa podpisów na listach, aby stwierdzić ewentualne fałszerstwo? Dlaczego zginęły akta? – pytała Paulina Hennig-Kloska, posłanka Nowoczesnej.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |