Nauczyciele mają wielkie wsparcie w społeczeństwie. Tysiące ludzi na wiecu w Warszawie.

Czegoś takiego dawno Polska nie widziała. Nieprzebrane tłumy w geście poparcia dla nauczycieli strajkujących już od pięciu dni – tak dzisiaj wygląda centrum Warszawy. Warszawiacy ale też osoby spoza stolicy, przyjechali by wesprzeć protestujących pedagogów, którzy strajkują przeciwko niszczeniu polskiej edukacji.

Będąc na miejscu widzi się same przyjazne, uśmiechnięte twarze. Są rodzice, dzieci, nauczyciele, przedstawiciele związków zawodowych – wszyscy zjednoczeni w obronie przyszłości uczniów. Bo nikt nie ma dzisiaj wątpliwości, że ten protest to pierwszy krok do nowoczesnej szkoły, do wielkich zmian w oświacie.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Niezadowoleni z protestu mogą być za to tylko Mateusz Morawiecki, Jarosław Kaczyński, Beata Szydło, Anna Zalewska i wielu działaczy PiS, zaangażowanych w brutalną wojnę propagandową z nauczycielami. Dzisiaj solidarność  międzyludzka pokonała hejt i nienawiść, dzisiaj tysiące ludzi pokazują swoją obecnością, ale też wpłatami na fundusz strajkowy, że są za lepszą oświatą, za lepszą przyszłością swoich dzieci, są za lepszą szkołą. Serce się raduje na ten widok.