To dowód na szukanie haków przez służby PiS. Ujawniono pismo prokuratury

Źródło: Twitter

Prokuratura jest zaangażowana politycznie – ostrzegają politycy i piszą, że “Prokuratura szuka haków na opozycję a prokuratorem zlecającym polowanie jest koleżanka “agenta Tomka”, byłego posła PiS”. Jednocześnie ujawniają dokument, w którym czytamy, że “nadal prowadzone jest intensywne poszukiwanie spraw z lat 2008-2015, w toku których ustalono lub odnotowano kontakty osób zaangażowanych w działalność przestępczą z posłami, politykami lub urzędnikami”. Co to oznacza?

Gdzie polityka wchodzi do śledztwa tam kończy się prawo i sprawiedliwość a zaczyna się nagonka. Dlaczego prokuratura szuka tylko spraw z lat 2008-2015? Bo szuka się “haków” na opozycję prodemokratyczną. Bo przecież podejrzane kontakty mogły i zapewne miały miejsce także w latach 2015-2019, prawda? Zapewne wiele spraw jeszcze nie ujrzało światła dziennego.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Skąd jednak taka gorliwość w PiS? Chodzi o brak wiarygodności tego ugrupowania w rozliczaniu rzekomych układów i przestępstw. Od audytu rządów PO-PSL minęły prawie cztery lata i okazało się, że ów audyt był mniej warty niż papier, na którym go napisano. Układ władzy oszukał wyborców i dzisiaj, mając tego świadomość, próbuje się z tego jakoś wytłumaczyć.

Oskarżać jest łatwo, wziąć odpowiedzialność za swoje słowa już dużo trudniej.