Kolejne kłopoty PiS? Ardanowski mógł złamać prawo: chodzi o sprawę dopuszczenia potencjalnie szkodliwych pestycydów

Tuż po mianowaniu na stanowisko ministra rolnictwa, Krzysztof Ardanowski miał zdecydować o dopuszczeniu w Polsce do użytku zakazanych w większości krajów UE pestycydów. Decyzja ta mogła nastąpić z naruszeniem procedur a tempo jej wydania było jak na urzędników zaskakujące. Dlatego jedna z organizacji ekologicznych złożyła wniosek o dopuszczenie do postępowania. Minister Ardanowski odrzucił ten wniosek.

Minister rolnictwa nie miał prawa odmówić udziału w postępowaniu, w wyniku którego ministerstwo wydało zezwolenie na stosowanie w Polsce zakazanych pestycydów szkodliwych dla pszczół – stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


W całej sprawie zaskakujące jest jeszcze wiele pytań – przede wszystkim dlaczego decyzję o stosowaniu pestycydów wydano tak szybko i czemu nie chciano przy niej strony społecznej. Pestycydy zabijają pszczoły, które zapylają wiele roślin. Ich wyginięcie oznaczać może klęskę ekologiczną gigantycznych rozmiarów.

źródło: Life4Style.pl