Wszystko wokół drożeje. Mąka, chleb, napoje, prąd, usługi – wydaje się, że ceny ogarnęło prawdziwe szaleństwo. To jednak nic dziwnego, socjalistyczne rozdawnictwo musi się tak skończyć. A to przecież nie koniec!

Szalejące ceny pójdą jeszcze do góry. Choćby dlatego, że rząd zmusił przedsiębiorców do płacenia wyższych składek ZUS. To prawdopodobnie nie przełoży się na wysokość emerytur, ale za to zdecydowanie powiększy koszty działalności gospodarczej. Od września wchodzą kolejne podatki, choćby od sprzedaży. Prawdziwe szaleństwo podwyżek przyjdzie jednak w przyszłym roku, gdy podwyższone zostaną ceny energii. To efekt braku działań w sferze energetyki odnawialnej.

Reklamy

Zresztą energia będzie w tej chwili jednym z głównych problemów dla Polski – już dzisiaj importujemy ogromne ilości zza granicy a nasze elektrownie opalane są… rosyjskim węglem. To uzależnienie.

Ostrzegam państwa, pilnujcie swoich portfeli. Dzisiaj naprawdę poważna załoga zaczyna się zabierać za wasze portfele i za wasze złotówki” – mówił o PiS Donald Tusk w 2006 roku. Niestety to były prorocze słowa.

 

Poprzedni artykułLudzie nie chcą propagandy. TVP1 zanotowała największy spadek oglądalności w czerwcu
Następny artykułOni żyją w jakiejś innej rzeczywistości. Wielka wpadka Gowina