“Z jakiej racji Beata Szydło jeździ rządowym Audi? Stoi na awaryjnych blokując ruch i czeka” – napisał jeden z internautów i zamieścił zdjęcie rządowego samochodu w Węgrowie. Pytanie jest jednak zasadne, ponieważ Szydło nie jest już członkiem rządu i nie powinna jej przysługiwać rządowa limuzyna.
Najpierw ustawka z działaczami PiS w roli “mieszkańców” Węgrowa, potem sprawa z podestem, na którym Beata Szydło z góry przemawia na otaczających ją ludzi, teraz jeszcze kwestia limuzyny. Wpadka za wpadką. Coś się w tej pisowskiej maszynce popsuło na dobre…
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Z jakiej racji @BeataSzydlo jeździ rządowym Audi?
Stoi na awaryjnych blokując ruch i czeka. pic.twitter.com/gEuDcMWPYo
— Kermit Wolski (@KermitWolski) July 8, 2019
Z pytaniem do Szydło w tej sprawie wystąpił Patryk Wachowiec. “Jakim środkiem transportu podróżowała Pani do Węgrowa” – napisał w korespondencji do byłej premier.
Też czekam,ciekawe czy napiszą prawdę.
— @PolskawRuinie2🇵🇱💯 (@polskawruinie2) July 8, 2019
źródło: Twitter.