“Czy przestępca może stać na czele polskiej policji?”. Protest przed komendą

Przed komendą policji w Łodzi odbył się wczoraj protest przeciwko mianowaniu na stanowisko ministra spraw wewnętrznych Mariusza Kamińskiego. Przypomnijmy, że ciążyły na nim bardzo poważne zarzuty i został skazany. Sąd w wyroku podkreślał, że CBA pod kierownictwem Kamińskiego podżegało do korupcji, na co nie miało podstaw prawnych oraz faktycznych. Kamiński miał to zaplanować i zorganizować akcję.

Chodziło o słynną aferę gruntową. Innymi słowy mówiąc, dla celów polityczych zorganizowano całą akcję, której celem był Andrzej Lepper. Prawdopodobnie – chociaż tego wątku nikt dokładnie nie zbadał – bezpośrednią zgodę na to wydał Jarosław Kaczyński. Kamiński został ułaskawiony przez Dudę zanim sprawa zakończyła się prawomocnym wyrokiem.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


“Zostaliśmy sfilmowani, wylegitymowani i prawie spisani, ale po krótkiej dyskusji i buncie Ani, która stanowczo odmówiła oddania dowodu, policjanci zadzwonili po rozkazy i nas puścili. O treści bannera nie chcieli rozmawiać.” – ujawnili protestujący.