Kaczyński uciekł a prezydent zapadł się pod ziemię?

Czy ktoś widział Jarosława Kaczyńskiego? Od czterech dni prezes PiS unika jak ognia mediów i wypowiadania się publicznie. Prawdopodobnie boi się, by nie zadano mu pytań, związanych z ponad 200 aferami, które dzieją się za czasów rządów jego ugrupowania, w tym kluczowych pytań, dotyczących nękania i stalkowania sędziów przez członków rządu. Nie ma też prezydenta – człowiek, który deklarował, że będzie prezydentem wszystkich Polaków, unika wypowiadania się – czyżby siedział na plaży i wypoczywał?

“Żyjemy w kraju gdzie kucharka szeregowego posła jest szefem TK, Piebiak szantażuje sędziów, Ziobro powinien podać się do dymisji a Morawiecki łże jak bura suka i dymisja kończy temat. Aha … sejm ma w głębokim poważaniu wyroki NSA a niby prezydent zapadł się pod ziemię” – skomentował sytuację jeden z internautów.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Taktyka uciekania przed mediami to jednak objaw zwykłego tchórzostwa polityków. Kaczyński, który ostro i agresywnie atakuje swoich przeciwników polityczych, w sytuacjach kryzysowych zachowuje się najwyraźniej jak struś. Nurkuje głową w piasek i udaje, że problemu nie ma.

A problem jest poważny – członkowie rządu koalicji PiS atakowali sędziów za pomocą metod, które są zabronione a za to działanie jest odpowiedzialność karna! Złapano ich za rękę! “Przestraszona prawica” zastąpiła “Zjednoczoną prawicę” – tak wygląda dzisiaj scena polityczna po tej skrajnej stronie.

 

źródło: Twitter