PiS nie chce wyjaśnienia zabójstwa „Cygana” Kosteckiego ze strachu przed nagraniami braci R.? Giertych: Na ciele ujawniono sińce wielkości pięści, otarcia ramion, grzbietu, karku, rąk i nóg

Zabójstwo boksera.

2 sierpnia znaleziono ciało Dawida „Cygana” Kosteckiego. To on ujawnił udział służb w aferze podkarpackiej. Rodzina Kosteckiego nie wierzy w samobójstwo boksera.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Prokuratorzy Zbigniewa Ziobry nie chcą jednak drugiej sekcji zwłok i przekonują, że Kostecki popełnił samobójstwo wieszając się w łóżku, leżąc pod kocem.

– Na ciele Dawida Kosteckiego w czasie sekcji zwłok ujawniono sińce wielkości pięści, otarcia ramion, grzbietu, karku, rąk i nóg. Pytam publicznie: na jakiej podstawie biegli postawili tezę, że nie było śladów walki? I co najważniejsze: dlaczego ślady nakłuć zauważone przez biegłego Sadowskiego i prok. Kapuścińskiego zostały zniszczone nacięciem sekcyjnym? – poinformował reprezentujący rodzinę mec. Roman Giertych.

Według byłego funkcjonariusza CBA Wojciecha J. na nagraniach z agencji towarzyskich braci R., gdzie politycy korzystali z usług również nieletnich prostytutek, uwieczniono m.in. Marka Kuchcińskiego z PiS.

Źródło: Twitter Roman Giertych