“26 czerwca 2020 roku zaplanujcie sobie urlop w pracy. W tym dniu obowiązkiem rodziców będzie pokwitowanie osobistym podpisem odbioru świadectwa wydawanego uczniowi z okazji zakończenia roku szkolnego. Zombiak działa w MEN i rozpoczął od ostrego przytupu!” – napisała jedna z internautek, komentując nowe rozporządzenie Dariusza Piontkowskiego, ministra edukacji narodowej.
Rozporządzenie wymaga, by świadectwa szkolne odbierali za pokwitowaniem rodzice lub opiekunowie prawni. To kompletny absurd, tego nie było nawet za komuny – komentują sprawę dyrektory szkół, którzy i bez tego mają dosyć kłopotów z edukacją.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
“Czyli robimy z dzieci inwalidów funkcjonalnych? Od czasów wojny dzieci same odbierają swoje świadectwa, legitymację a teraz nagle co? Są głupsze wg MEN czy o co chodzi? Już pomijam inne głupie przepisy dotyczące dzieci…” – skomentował pomysł Piontkowskiego jeden z internautów.
13 października możemy “podziękować” takim ludziom z PiS za ich pomysły wybierając inne ugrupowania do Sejmu i Senatu. Dość! Po prostu dość niszczenia szkoły i zabierania czasu dzieciom i rodzicom – komentują internaci.
Czyli robimy z dzieci inwalidów funkcjonalnych? Od czasów wojny dzieci same odbierają swoje świadectwa, legitymację a teraz nagle co? Są głupsze wg MEN czy o co chodzi? Już pomijam inne głupie przepisy dotyczące dzieci…
— Tomasz_T_Żuchniewicz (@ZuchniewiczT) September 8, 2019
źródło: Twitter