Już wiadomo, czemu PiS nie chciał ujawnić list poparcia do KRS?

Powtarzające się nazwiska i chodzenie przez wiernych reżimowi sędziów za poparciem po Ministerstwie Sprawiedliwości może być główną przyczyną braku wykonywania przez PiS prawomocnego wyroku sądowego w sprawie list poparcia do KRS. Partia ta obsadziła radę swoimi nominatami, ale nie są to prawdopodobnie ludzie z szerokim poparciem w kraju – wygląda więc na to, że neoKRS to instytucja skrajnie upolityczniona i nie spełniająca swojego ustawowego zadania ani kryteriów.

Brak realizacji najpierw przez Marka Kuchcińskiego a teraz przez Elżbietę Witek prawomocnego wyroku sądu, który nakazał ujawnienie nazwisk może być również uznane za przestępstwo niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień. W praktyce oznacza też, że w Polsce pojawiła się anarchia. Nierespektowanie wyroków sądów to jeden z jej objawów i wyraz słabości całego aparatu sprawowania władzy.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


“Czy ja dobrze widzę, że z tej rozmowy wynika wprost powód, dla którego Kuchciński, Witek i szefowa KPRM nie chcą ujawnić list poparcia dla kandydatów do KRS? Powtarzające się nazwiska, ten sam sędzia popierający 5-6 kandydatów itd. Zdemaskowana tajemnica” – napisał Michał Kuczyński.

Możemy to zmienić 13 października – głosując przeciwko PiS.

żródło: Twitter