Polityka zagraniczna za rządów PiS osłabiła naszą pozycję w UE oraz skonfliktowała nas z Niemcami i Francją

Prezydent Francji Emmanuel Macron oświadczył przed szczytem klimatycznym ONZ, że Polska blokuje walkę ze zmianą klimatu sugerując, aby młodzi ludzie protestujący w tej sprawie w Europie pojechali manifestować do Polski. Oświadczenie to wywołało słuszne oburzenie w Polsce, ale także zostało skrytykowane przez wielu komentatorów francuskich. Szkoda, że Macronowi nie starczyło odwagi, aby skrytykować np. Chiny, USA czy Rosję – wielkich trucicieli środowiska naturalnego.

Szkoda także, że nie powiedział niczego na temat tego, jak Francja nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań klimatycznych oraz jak koncerny francuskie eksploatujące surowce w tzw. Afryce francuskiej, straszliwie dewastują tamtejsze środowisko.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Nie jest to pierwszy przypadek, że Francja próbuje pouczać Polskę, co ma robić. Już przed II wojną światową francuski sojusznik przesiąknięty filozofią kolonialną obrażał się na to, że polityką Polski nie można sterować z Paryża. Nie chciał też „umierać za Gdańsk”. Wiele lat później Francja stwarzała duże problemy w drodze Polski do Unii Europejskiej, obawiając się osłabienia swojej pozycji w Brukseli, a przede wszystkim stworzenia warunków do zbyt bliskich stosunków Warszawy z Berlinem. Z kolei w 2003 r. prezydent Jacques Chirac skrytykował stanowisko państw Europy Środkowo-Wschodniej, wchodzących właśnie do UE, w sprawie interwencji w Iraku, mówiąc, że „straciły okazję, aby siedzieć cicho”, co Polacy wzięli wyłącznie do siebie. Za słowa te przepraszał kolejny prezydent Francji Nicolas Sarkozy, deklarując, że Polsce już nikt nie będzie mówił co ma robić.

Macron o tym wszystkim nie chce pamiętać ośmielony faktem, że polska polityka zagraniczna za rządów PiS osłabiła naszą pozycję w UE oraz skonfliktowała nas z Niemcami i Francją. Historia jednak toczy się dalej…