Internauci nazwali to najpiękniejszym zdjęciem z kampanii wyborczej. Rodzina Władysława Kosiniaka-Kamysza. “Chcę, żeby moja córeczka żyła w lepszej Polsce” – mówił prezes PSL. “Zrobię wszystko, żeby miała lepszą edukację, sprawną służbę zdrowia i bezpieczną przyszłość”. I mówił to szczerze, od serca. Bo jemu zależy na przyszłości i pomyślności swojej rodziny ale też rodzin milionów Polek i Polaków. Jest doświadczonym, chociaż jeszcze młodym i pełnym energii politykiem. Zmienia PSL w partię powszechną, ludową, dla każdego.
Wielu komentatorów podkreśla, że Władysław Kosiniak-Kamysz wyrasta na lidera opozycji właśnie dzięki autentyczności. Jemu naprawdę zależy. Kiedy mówi o lekkich tornistrach w szkole to widać w nim tą pasję i zaangażowanie, wiarę w potrzebę zmian na lepsze – wie, że trzeba pomóc dzieciom i młodzieży ale też nauczycielom.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Kiedy mówi o służbie zdrowia, to mówi autentycznie, bo jest lekarzem. Zna ją od podszewki. W czasie Światowych Dni Młodzieży ubrał lekarski fartuch, założył słuchawki i jako lekarz pomagał – był wolontariuszem. Autentyczny i zaangażowany w pomoc ludziom.
Kiedy mówi o seniorach to z dumą przypomina, że wdrożył dla nich programy społeczne. Pomagał rodzinom, wdrażając programy jako minister spraw społecznych.
Kosiniak-Kamysz jest jednym z najbardziej lubianych polskich polityków. Bo jest nie tylko autentyczny i szczery ale też odważny. Odważnie staje wobec trudnych problemów, nie boi się konfrontacji a jednocześnie zawsze wzywa do opamiętania, umiarkowania. To polityk dzisiaj bardzo Polsce potrzebny. Polityk centrum, umiarkowania, nowoczesny ale szanujący tradycje i wiarę. Dla Polski jest nadzieją.
Nowe PSL startuje z numerem jeden. To symboliczny znak nadziei na nowe otwarcie i zmiany w Polsce. Bo trzeba skończyć z podziałami i zabrać się do odbudowy polskiej wspólnoty narodowej. Podziały nigdy nie były głębsze. Kosiniak-Kamysz daje nadzieję, że zostaną zlikwidowane. Trzeba tylko dać mu szansę.
Nadzieja pic.twitter.com/lqi2R7Ap0u
— Bartosz Koczkodaj (@BartekKoczkodaj) October 8, 2019
źródło: Twitter