To był kampanijny strzał w dziesiątkę. Małgorzata Kidawa-Błońska zdobyła blisko 420 tysięcy głosów w Warszawie. Jarosław Kaczyński zaledwie 248 tysięcy. To nokaut – przyznają komentatorzy. W Warszawie PiS stracił dwa mandaty. Koalicja Obywatelska rozniosła partę Kaczyńskiego na strzępy, ale dobry wynik zrobiła też lewica – Adrian Zandberg ma niesamowicie mocny mandat – 140 tysięcy głosów. Mocny wynik osiągnął Janusz-Korwin Mikke a stawkę zamyka Władysław Bartoszewski z PSL.
Pozycja Kidawy-Błońskiej w Platformie Obywatelskiej bardzo się wzmocniła. Z takim wynikiem będzie najprawdopodobniej kandydatem na stanowisko prezydenta w przyszłym roku, przynajmniej takie komentarze pojawiają się wśród osób związanych z PO.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Małgorzata Kidawa-Błońska jest też typowana jako konkurentka dla Grzegorza Schetyny w wewnętrznych rozgrywkach o przewodnictwo w partii.
źródło: Twitter