Czas zmian?
– Tak, jestem skłonny startować w tych wyborach, bo musi być jakiś wybór – powiedział poseł PO Borys Budka. To właśnie on ma zostać kontrkandydatem Grzegorza Schetyny w walce o przywództwo w partii. Kadencja Schetyny kończy się na kilka miesięcy przed wyborami na prezydenta RP.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Platforma potrzebuje zmian. Platforma potrzebuje tego, żeby z nową energią, z nowym pomysłem wejść w kampanię prezydencką. Bardzo dużo zrobiliśmy w tej kampanii, ale niewystarczająco, bo nie wygraliśmy wyborów – przyznał Budka.
– Teraz najważniejsze jest to, by dopilnować tego, co w Senacie, dobrze zorganizować pracę klubu, a wprowadzanie tych emocji w przestrzeni publicznej i przesuwanie teraz całego ciężaru na wybory wewnętrzne mogłoby się źle dla samej Platformy skończyć – dodał Budka.
Ponadto to właśnie Budka może zostać szefem klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej.
Źródło: Onet