“W latach 1992-95 NIK kierował Lech Kaczyński. Swoją pracą wzmocnił zaufanie społeczne do NIK z 30 do 60 proc. W 2019 r. NIK zarządza Marian Banaś. Wystarczył mu miesiąc, by nadwerężyć zaufanie Polaków do tej instytucji” – napisała Urszula Pasławska, posłanka ludowców. 

I rzeczywiście, Najwyższa Izba Kontroli to bardzo ważny instrument, którego celem było kontrolowanie pracy urzędników. Postawienie na jej czele osoby, co do której są takie wątpliwości, nie tylko niszczy zaufanie społeczne ale też powoduje, że urzędnicy mogą zacząć czuć się bezkarni i zdemotywowani.

Reklamy

Jakość państwa spada na łeb na szyję. Po upadku systemu opieki zdrowotnej i zniszczeniu edukacji to kolejna część państwa, która jest na naszych oczach demontowana na swój sposób.

 

Poprzedni artykułPrzestańcie oszukiwań i kombinować! “Panowie, trochę szacunku dla demokracji”
Następny artykułZdrada wyborców powinna być karana utratą mandatu posła lub senatora?