Budka o nowym rządzie PiS: To skok na spółki skarbu państwa

Partia rzuciła się na resztki.

– Ubolewam nad tym, że w rządzie ponownie znalazły się osoby, które nie zrobiły niczego dobrego, jak minister sprawiedliwości. Szczytem amatorszczyzny jest dostosowywanie struktury ministerstw, aby zaspokoić apetyty koalicjantów. Najlepszym tego przykładem jest Michał Woś, który zdaje się być ekspertem od wszystkiego: najpierw od sprawiedliwości, potem od pomocy humanitarnej, a teraz od lasów. Gdybym był złośliwy to powiedziałbym, ze jeśli ktoś jest do wszystkiego to jest do niczego – ocenił kształt nowego rządu poseł Borys Budka, wiceprzewodniczący PO.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Odnosząc się do nowej funkcji Jacka Sasina, który został ministrem „nadzoru właścicielskiego”, Budka stwierdził, że jest to „wielki skok na spółki skarbu państwa”. – Wszystko trafia w ręce zaufanego człowieka Nowogrodzkiej, który będzie dbał o partyjne synekury. To kolejny odcinek serialu „PiS-iewicze” – ocenił Budka.

W październikowych wyborach Budka uzyskał bardzo wysokie poparcie w Katowicach – 99 550 głosów. Jego przeciwnikiem był sam premier Mateusz Morawiecki, który uzyskał 133 687 głosów.

Źródło: Wirtualna Polska