Skandaliczna konferencja prasowa, ogłaszająca tak zwany nowy rząd PiS. Jarosław Kaczyński nie tylko strofował Mateusza Morawieckiego przez swojego rzecznika prasowego, ale dziennikarzom nie pozwolono zadawać pytań. Arogancja władzy w pełnej krasie.
Stosunek władzy do obywateli określa otwartość i transparentność. Ogłoszenie “nowego” składu rządu tak zwanej “zjednoczonej” prawicy było konferencją Jarosława Kaczyńskiego oraz Mateusza Morawieckiego. Jednak widać wyraźnie było, że prawdziwym premierem jest Kaczyński.
Morawiecki to tylko kolejny parawan dla strachliwego prezesa PiS, który nie chce najwyraźniej pełnej odpowiedzialności za władzę.
Konferencja PJK i PMM bez możliwości zadawania pytań.
— Jacek Nizinkiewicz (@JNizinkiewicz) November 8, 2019
“”Dzisiejsze zachowanie rzecznika rządu RP Piotra Müllera było żenujące.
Na prośbę paradyktatora Kaczyńskiego poprawiać Premiera Mateusza Morawieckiego w trakcie konferencji na żywo to jednak szczyt upokorzenia tego ostatniego” – napisał jeden z internautów.
😅👎
"Dzisiejsze zachowanie rzecznika rządu RP Piotra Müllera było żenujące.
Na prośbę paradyktatora Kaczyńskiego poprawiać Premiera Mateusza Morawieckiego w trakcie konferencji na żywo to jednak szczyt upokorzenia tego ostatniego"https://t.co/8zOtGwStO1— DariuSzu (@DSzuminski) November 8, 2019