Ta władza najwidoczniej nie zna umiary i nie wie co to skromność. Kosztuje nas coraz więcej a efektów pracy nie widać. To po co nam tacy ludzie? Media ujawniły, że w 2018 roku wydatki Trybunały Konstytucyjnego wzrosły o ponad 2,3 miliona złotych w stosunku do poprzedniego roku. Julia Przyłębska kupiła między innymi luksusowy samochód.
Ci ludzie nie liczą się ani ze stanem państwowej kasy ani ze zdaniem Polaków. Po co sędziom Trybunału Konstytucyjnego te wszystkie wydatki, skoro liczba rozpraw zmalała a sam Trybunał przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie pod tak nieudolnym zarządem?
Reklamy
"W środę TVN24, powołując się na dane Najwyższej Izby Kontroli podała, że w 2018 roku wydatki Trybunału Konstytucyjnego wzrosły o 2,3 mln zł. Jak podkreślono, jednym z kosztowniejszych zakupów TK był samochód osobowy za 181 tys. zł"#Pisancjum@pisorgpl https://t.co/V46Orvj2wF
— Weronika Pawlak 🇵🇱 🇪🇺 (@weronikapawlak4) November 7, 2019
źrodło: Twitter / TVN24