Mateusz Morawiecki w kwietniu rozmawiał z Elonem Muskiem na temat lokalizacji fabryki Tesli w Europie. Jak widać premier był nieskuteczny. Fabryka Tesli powstanie bowiem w Niemczech. Będzie tam także centrum projektowe amerykańskiej marki. A my musimy obejść się ze smakiem.
Jak widać Morawiecki nie jest w stanie obiecać niczego, co skusiłoby amerykańskich inwestorów do zbudowania supernowoczesnej fabryki w Polsce. A szkoda, bo Tesla to nie tylko produkcja i miejsca pracy, to także rozwój krajowego know-how i miejsca pracy wokół fabryki. Która to już inwestycja stracona przez Polskę? Jak wiele firm zrezygnowało z budowy tu swoich firm przez wysokie podatki, fatalny represyjny system fiskalny i ogólne nieprzygotowanie urzędników do obsługiwania inwestycji?
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Niedawno ze zlokalizowania fabryki w Polsce zrezygnował przez potężny chiński koncern BYD. Teraz wielka fabryka Tesli powstanie w Niemczech. To nie są przypadkowe decyzje – nasz kraj jest po prostu fatalnie oceniany, także przez pryzmat premiera i rządu. A może przede wszystkim nieprzewidywalnego Kaczyńskiego.
“Chcemy przyciągać kapitał amerykański na nowoczesne inwestycje, bo to się przekłada na wysokopłatne miejsca pracy; to jeden z głównych powodów mojej planowanej wizyty w USA” – mówił Morawiecki. Może czas oddać pieniądze za te przeloty?
źródło: Twitter