Janusz Korwin-Mikke w niezwykle obrazowy sposób opowiedział o skutkach zwiększania akcyzy od alkoholu i nazwał ją podatkiem od polskiej prowincji.
Wysoka akcyza na alkohol powoduje rozrost szarej strefy a ludzie uzależnieni od alkoholu wydają wszystkie pieniądze, które mają. Cierpią na tym ich rodziny i nie rozwija się gospodarka lokalna, bo ponad 90% pieniędzy ze sprzedaży alkoholu trafia do… rządu. Gdyby akcyzy nie było, lub byłaby dużo niższa, na polskiej prowincji rozwijałyby się usługi lokalne i zostawałoby więcej pieniędzy.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Tłumaczenia Morawieckiego, że podwyżka akcyzy podyktowana jest troską o zdrowie Polaków jest zwykłą hipokryzją – tłumaczył Korwin-Mikke.
źródło: Twitter / Yotube