W ciągu ostatniego pełnego roku liczba osób, które żyją w skrajnych ubóstwie, wzrosła w Polsce o 25%, wynika z najnowszych danych GUS. To wynik działania opresyjnego fiskalnie państwa, które zabiera ludziom coraz więcej pieniędzy a zabierać będzie coraz więcej.

Reklamy

Skąd się bierze ubóstwo? Problem zaczyna się już w szkole – polski system edukacyjny, zmieniony przez PiS 4 lata temu, zdaje się kompletnie ignorować fakt, że mamy XXI wiek. Dzieci uczone są nadal przestarzałej i kompletnie bezużytecznej wiedzy teoretycznej w ramach absurdalnych podstaw programowych. Zamiast pokazywać umiejętności i uczyć o tym, że są nowe, ciekawe możliwości rozwoju a nauka może być ciekawa, każe im się ślęczeć nad starymi materiałami i nudnymi książkami.

System ubóstwa jest utrwalany w postaci kompletnie niewydajnego i niemotywującego systemu socjalnego, wspieranego przez program 500 Plus. Wszystko to prowadzi do utrwalania i rozwoju postaw biernych i bezradności życiowej na koszt podatników. Solidaryzm społeczny jest bardzo ważnym elementem życia społecznego – ale nie może odbywać się w taki sposób, że rozwija obszary biedy. A to dokładnie mamy w tej chwili.

Efektem rządów PiS jest wzrost obszarów skrajnej biedy. Rozwój biedy o 25% nie jest przypadkowy – to dokładnie wynik socjalistycznych eksperymentów Kaczyńskiego i jego pomagierów. Dawanie państwowych pieniędzy kończy się zawsze tak samo – inflacją, kryzysem i zwiększaniem biedy, z uwagi na wzrost cen.

Na tym wszystkim korzysta tylko rząd.

źródło: Twitter / Business Insider

Poprzedni artykułObrzydliwe! “Nasze socjalne obietnice i nieudolne rządy kosztują coraz więcej. Dlatego podnosimy podatki”
Następny artykułPodwyżka cen alkoholu uderza w polską prowincję. Korwin-Mikke miażdży Kaczyńskiego