Awantura w centrum.

AgroUnia protestowała przed Polskim Związkiem Łowieckim w Warszawie. Rolnicy zablokowali Krakowskie Przedmieście i Nowy Świat.

Reklamy

Rolnicy domagali się, aby Polski Związek Łowiecki wziął odpowiedzialność za pomór świń w gospodarstwach oraz aby rządzący w aktywny sposób zwalczali ASF. Grozili, że protest może potrwać nawet dwa tygodnie.

– Jeden minister mówi, że nic nie może zrobić, bo Polski Związek Łowiecki mu nie podlega. Ministra Środowiska, który powinien sprawować nadzór nad związkiem, nie mamy. Mamy za to Ministra Klimatu i ministra bez teki, na którego czekamy. (…) Tu, w tym kraju, niektórym się – to trzeba głośno powiedzieć – pop***doliło w głowie. (…) Dla nich im gorzej dla nas, tym lepiej dla nich. Bo będą mieli jeszcze więcej do „poprawienia” i jeszcze większą będą stwarzali potrzebę głosowania na nich w kolejnych wyborach. Ch*j z tym – mówił lider AgroUnii Michał Kołodziejczak.

Źródło: Radio Zet

Poprzedni artykułPiS przerażone po rozpruciu Ziobry przez NIK. Sasin kwiczy w rządowych mediach: Banaś się mści
Następny artykułProkuratorzy chcieli postawić zarzuty wiceministrowi. Staną przed sądem