Grzegorz Schetyna nie będzie kandydował w wyborach na nowego szefa Platformy Obywatelskiej. Jednocześnie namaścił swojego następcę.
To Tomasz Siemoniak, o którym Schetyna nie miał wcześniej najlepszego zdania. Czyżby tym ruchem Schetyna chciał rządzić Platformą z tylnego fotela? Problem w tym, że Siemoniak ma też innych kontrkandydatów, którzy nie są już tak związani ze Schetyną.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Nowe przywództwo w PO jest kluczowe z punktu widzenia funkcjonowania tej partii w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Jest to bardzo ważny rok wyborczy.
źródło: Twitter
Schetyna o Siemoniaku :
NGDY NIE BYŁ LIDEREM …… I NIGDY NIE BĘDZIE UWAŻAM, BO TO JEST KWESTIA CHARAKTERU.
ALBO JEGO BRAKU.Teraz już wiecie,dlaczego Schetyna poparł Siemoniaka.
Będzie rządził z drugiego fotela. pic.twitter.com/iXYvwVVZDO— Już tu byłem BAT (@XXXXXXX00128902) January 3, 2020