Fachowcy.

Nie 5,5 mln złotych, a 10 mln złotych! Tyle pieniędzy w gotówce wyparowało z centrali CBA.

Reklamy

Pieniądze miała wynieść… kasjerka. Szef CBA chciał się podać do dymisji, ale spanikowani przełożeni Ernesta Bejdy – Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik jej nie przyjęli.

To kolejna kradzież w CBA w ostatnim czasie. W połowie 2019 roku ukradziono milion złotych, który miał być przeznaczony na okup.

Źródło: Puls Biznesu

Poprzedni artykułKaczyński ma problem z górnikami. Mają dość importu węgla z Rosji
Następny artykułPromotor pracy doktorskiej Patryka Jakiego odwołany ze stanowiska. To dopiero początek afery?