Kosiniak-Kamysz czarnym koniem wyborów prezydenckich

Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes ludowców, okazuje się być czarnym koniem wyborów prezydenckich. Jest świetnie wykształcony, lubiany przez ludzi zarówno na wsi jak i w mieście, potrafi budować i łączyć a przede wszystkim posiada odpowiednie doświadczenie i predyspozycje na stanowisko prezydenta. Równie łatwo akceptują go elektoraty Małgorzaty Kidawy-Błońskiej jak Andrzeja Dudy.

Ale co najważniejsze, w przypadku gdyby to właśnie Władysław Kosiniak-Kamysz przeszedł do drugiej tury, część wyborów Andrzeja Dudy zagłosuje właśnie na niego. Duda ma fatalną opinię w środowiskach, które czują się oszukane niedotrzymaniem przez aktualnego prezydenta obietnic. Prezes PSL ma z kolei największe możliwości pozyskiwania elektoratu.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Nieoficjalnie w PiS i w PO mówi się, że przydałby im się taki kandydat jak Kosiniak-Kamysz. Ma on bowiem dość unikalną zdolność łączenia różnych środowisk. Tymczasem Andrzej Duda popełnia błąd za błędem, zalicza wpadkę za wpadką. Złą wróżbą dla Dudy jest też brak zainteresowania spotkaniami. Nie chcą na nie przychodzić nawet niektórzy działacze PiS!

Analizę możliwości pozyskiwania wyborców opublikowała Polityka we współpracy z IBRiS.

źródło: Twitter / Polityka