Tragifarsa w układzie władzy. Premier kłóci się z prezydentem o wizytę w Smoleńsku

W pałacu prezydenckim napięcie musi sięgać zenitu. Nie dość, że kampania idzie fatalnie a Andrzej Duda bardzo źle znosi akcje opozycji z witałem go w czasie kolejnych spotkań wyborczych, to cios nadszedł z niespodziewanej strony. Mateusz Morawiecki, o którym mówi się, że nie znosi Dudy, ustami swego rzecznika zapowiada wizytę w Smoleńsku.

Chodzi o osiemdziesiątą rocznicę zbrodni w Katyniu. Andrzej Duda też chce do Smoleńska pojechać, ale zapowiedź wyjazdu premiera, która nastąpiła przed prezydentem rozjuszyła tylko ośrodek prezydencki.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Morawiecki jednak nie ma zamiaru oglądać się na pałac. Chyba, że do porządku przywoła go Jarosław Kaczyński. Konflikt pomiędzy premierem a prezydentem działa na korzyść opozycji bo coraz więcej umiarkowanych wyborców odwraca się od PiS i przenosi swoje zainteresowania na PSL, Lewicę czy Konfederację.

źródło: Twitter