Sprawiedliwość po latach.
Dorota Kania z „Gazety Polskiej” usłyszała kolejny wyrok za swoją publikację „Resortowe Dzieci”. Tym razem autorka i wydawca musieli przepraszać redaktora naczelnego „Gazety Finansowej”.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
A w najnowszym tygodniku @GPtygodnik odszczekuje swoje pomówienia na temat wydawcy @GazetaFinansowa i @WarszawskaG red. Piotra Bachurskiego @DorotaKania2. 7 lat sądów karnych i cywilnych, trzeba było, aby przeprosiła za oczywiste kłamstwo. pic.twitter.com/GSQu0AU9r7
— Jan Piński (@jzpinski) February 21, 2020
Przeprosiny ukazały się dopiero w tym tygodniu, na mocy wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Proces z pseudodziennikarką trwał aż 7 lat.
Źródło: Twitter