Pierwsze dziesięć minut omawiany był przez prezydenta skok technologiczny Orlenu związany ze zmianą rozlewu płynu do spryskiwaczy na płyn dezynfekującego. Brawo wy. Cały świat nam zazdrości takiej technologii – tak Paweł Wroński skomentował wizytę Dudy w państwowej spółce.
Tymczasem pracownicy Orlenu pokpiwają sobie z prezydenta, bo produkcja płynu odkażającego jest z punktu widzenia technologii trywialna a sam proces nalewania go do plastikowych pojemników o pojemności 5 litrów i 1 litra jest wręcz prymitywny – zwykła produkcja, jakich tysiące. Podniecanie się tym, że zamiast płynu do spryskiwaczy Orlen robi płyn dezynfekujący jest po prostu śmieszne a wiele osób uważa, że żałosne.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Po co w ogóle prezydent jeździ i przeszkadza ludzim w pracy, też nie wiadomo.
źródło: Twitter