Niedziałające systemy informatyczne, nieprzeszkoleni nauczyciele, chaos i brak dostępu do internetu i urządzeń u tysięcy dzieci. Szkoła on-line, którą próbuje nieudolnie wprowadzić MEN kompletnie nie działa. Rodzice są wściekli i żądają natychmiastowej poprawy sytuacji. Minister Piontkowski powinien spalić się ze wstydu razem z Anną Zalewską i podać do dymisji. To skandal, że przez pięć lat nie zrobiono nic, by polskie dzieci miały sprawny system edukacji cyfrowej.

Pilnie potrzebne są laptopy, tablety i bezprzewodowy dostęp do internetu. Potrzebne są systemy, które będą w stanie funkcjonować przy obciążeniu milionami użytkowników. Dzisiaj sporą część dnia nie działał Librus, na którym część szkół oparła swoje funkcjonowanie. Tu nie pomogą rozporządzenia – tu trzeba fachowców od edukacji cyfrowej na wysokim poziomie. A takich w MEN prawdopodobnie nie ma.

Reklamy

źródło: Twitter

Poprzedni artykułPolska nieprzygotowana, PiS zawiódł. Liczba zakażonych przekroczyła tysiąc, jest też 14 ofiara śmiertelna
Następny artykułKolejna wpadka Dudy! Propozycje strażaków z OSP przedstawił jako… swoje