Sprawa Kazika i Trójki dobitnie pokazuje, dlaczego potrzebna jest zmiana w Pałacu Prezydenckim. Media powinny być publiczne, dziś są polityczne. Czas z tym skończyć. Cytując klasyka – idziemy prosto! – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, komentując sprawę cenzury kultowej Listy Przebojów Trójki.
Chodzi o zdjęcie z listy piosenki, która bezpośrednio uderzała w Jarosława Kaczyńskiego. Ostatni raz cenzurowano Listę Przebojów w 1984 roku. Wtedy ofiarą cenzury padła piosenka zespołu Maanam. Afera z piosenką Kazika wywindowała ją na szczyty popularności w Polsce. PiS popełnił bardzo poważny błąd walcząc z artystą, bo z mało znanego utworu stał się to obecnie hit. To tak zwany efekt Streisand: gwałtowny wzrost popularności na skutek prób cenzurowania lub usuwania pewnych informacji.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Sprawa Kazika i Trójki dobitnie pokazuje, dlaczego potrzebna jest zmiana w Pałacu Prezydenckim. Media powinny być publiczne, dziś są polityczne. Czas z tym skończyć. Cytując klasyka – idziemy prosto!
— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) May 16, 2020