Kurski wraca do TVP. W korytarzu czeka już tłum z kwiatami

Kurski wraca, a Duda…

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Jacek Kurski wrócił do zarządu TVP. 2,5 miesiąca od formalnego rozstania z fotelem prezesa TVP jest na prostej drodze do triumfalnego powrotu na to stanowisko. – To było wiadome od 10 marca – mówi jeden z wysoko postawionych pracowników stacji.

Wiadome było to również dla obecnego p.o. prezesa TVP Macieja Łopińskiego, który w rozmowach z mediami mówił wprost, że jego rola jest tymczasowa. Wraz z jej zakończeniem 10 czerwca, sprawy personalne w publicznej telewizji muszą ruszyć na nowo. I ruszyły.

– Prezes Maciej Łopiński wystąpił do mnie z wnioskiem o poszerzenie składu zarządu, a ja ten wniosek uznałem za trafny i poddałem go pod głosowanie – powiedział Krzysztof Czabański. Dzień wcześniej złożył dwa projekty uchwał, zakładające powołanie Jacka Kurskiego do zarządu TVP oraz ukonstytuowanie go w składzie czteroosobowym.

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że ten sam Czabański uchodzi w środowisku politycznym PiS-u za wroga Kurskiego (ze wzajemnością) – i to on w nocnym głosowaniu zarządzonym 6 marca, był jedną z osób popierających jego dymisję. Tą, o którą zabiegał osobiście prezydent Andrzej Duda.

Źródło: wp.pl