Pijarowcy Andrzeja Dudy przywieźli na plan spotu, który miał reklamować Patryka Jakiego, ciężko chorą i czekającą na wszczepienie rozrusznika serca Annę Kryńską. Po pierwszym pytaniu kobieta dostała zawału i zmarła. Wtedy w popłochu skasowano nagranie a jej córkę tygodniami okłamywano.
Śmierć na planie reklamówki Jakiego o reprywatyzacji w Warszawie ukrywano. Jak rozmawiać z dziennikarzami w tej sprawie instruował m.in. Sebastian Kaleta, blisko współpracownik Jakiego. To nie koniec, po tym, gdy plany nagrania spotu o reprywatyzacji nie wyszły, ludzie ci wymyślili obrzydliwy spot o uchodźcach, który jest dzisiaj przedmiotem śledztwa w prokuraturze.
Wszystko działo się przed wyborami prezydenckimi w Warszawie. Ci pijarowcy to Michał Lorenc (Agencja Warszawa, firma pracująca dla PiS), Anna Plakwicz i Piotr Matczuk. Dzisiaj ci sami ludzie pracują przy kampanii Andrzeja Dudy.
Takimi ludźmi otacza się prezydent. W komentarzach to materiału Onetu, który przeprowadził śledztwo dziennikarskie w tej sprawie często pojawia się słowo hieny, na określenie postępowania pijarowców PiS. Po trupach do celu.
Cały materiał przeczytacie na stronach Onet.pl
Jest wstrząsający: tylko dla ludzi o mocnych nerwach.