Muszę się przyznać, że wiele absurdów życia publicznego w państwie PiS przyzwyczaiłem się znosić ze stoickim spokojem. Ale teraz, jak to mówi młodzież: padłem.
Antoni Macierewicz na antenie Radia Maryja całkowicie poważnie obwieścił, że raport kierowanej przez niego komisji smoleńskiej jest już gotowy. Miał być nawet opublikowany przed 10 kwietnia, ale… nie pozwoliła na to epidemia koronawirusa.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Trafi więc do druku niezwłocznie, jak tylko „pozwolą na to sprawy związane z pandemią”.
– Coraz bardziej odmrażamy różnego rodzaju dziedziny życia. Myślę, że będzie można też niedługo zrobić konferencję, na której raport zostanie przedstawiony. Nie sądzę, żeby mogło to się dokonać w trakcie kampanii wyborczej, więc sądzę, że zaraz po niej będzie to można opinii publicznej przedstawić – mówił Macierewicz.
Źródło; NaTemat.pl