Wielka wpadka rządowych trolli. Polacy śmieją się z pisowskiej aplikacji ProteGO

Miało być wspaniale, optymistycznie i radośnie. Tymczasem internauci błyskawiczne wychwycili fałsz promocji hashtags ProteGO, który ma reklamować rządową aplikację. Nieistniejące osoby, fałszywe konta osób które wspierają Dudę, fałszywe tytuły naukowe – to wszystko dzieje się na naszych oczach!

Kto zapłacił za tą wątpliwą promocję? Prawdopodobnie niestety my z naszych podatków. Cała akcja promocji jest tak dęta i nieudolna, że należy podejrzewać, iż była na szybko wymyślona pod cele wyborcze – kampanię Dudy. Nie wyszło.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Stworzenie wrażenia, że coś jest fajne (a nie jest!) to duże wyzwanie. Twórcom akcji i fałszywych kont nie wyszło. A promowanie rządowych projektów fajkowymi kontami to nie tylko przestępstwo, ale zwyczajny obciach. Jak kiepskie muszą być te aplikacje, że układ władzy wspiera się fajkowymi trollami?