Andrzej Duda przywiózł ze sobą z USA porażkę

Tak beznadziejnej i bezsensownej wizyty polskiego prezydenta w USA chyba jeszcze nie było. W przededniu wyborów prezydent Polski pędzie do Białego Domu tylko po to, by podpisać się w księdze pamiątkowej i porozmawiać o niczym. Po prostu porażka. Niektórzy już komentują, że to pożegnanie dwóch odchodzących prezydentów – Trump ma jeszcze notowania niż Duda.

Andrzej Duda wydał na wycieczkę do USA kolejne pieniądze ciężko pracującego polskiego podatnika. Efekty tej wizyty są żadne – opowieści o tym, że może kiedyś w przyszłości dostaniemy szczepionkę albo obiecanie, że jak zapłacimy za obcych żołnierzy to oni tu przyjadą to są bajki dla naiwnych.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Andrzej Duda przywiózł z USA porażkę. Wizyta była zbędna i pokazała Polakom, że Duda woli Amerykę od Polski.

Smutne.