W ciągu lat produkcja wieprzowiny w Polsce spadła o 13% a import wieprzowiny wzrósł prawie 4-krotnie. Mamy 1,8 mld złotych ujemnego bilansu handlowego w wieprzowinie – to wszystko dzieje się za rządów PiS. Co na to minister Ardanowski?
To nie jedyne miejsce w produkcji rolnej, w której mamy import. Zresztą nie tylko w rolnictwie. Polska importuje też ogromne ilości prądu. To wszystko z powodu fatalnego zarządzania przez pisowskich “menadżerów” spółkami energetycznymi.
Reklamy
Rolnictwo w rozpadzie, energetyka upada, edukacja leży – co się dzieje tym kraju?
źródło: Okiem Rolnika