Duda usprawiedliwia gwałcenie dzieci. Prezydent pedofilów tłumaczy aferę

Fot. YT
Fot. YT

Prezydent pedofilów

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Andrzej Duda odniósł się do artykułu “Rzeczpospolitej”, dotyczącego ułaskawienia osoby skazanej za nadużycia seksualne wobec dziecka. Duda wyjaśnił, że chodziło jedynie o uchylenie zakazu zbliżania się, a inne kary były dawno wykonane. Głos zabrał także wiceszef KPRP Paweł Mucha, ale sprawa już zdążyła wzbudzić ogromne kontrowersje.

Wszystko zaczęło się od publikacji “Rzeczpospolitej”, w której ujawniono, że Kancelaria Prezydenta odmawia informacji na temat ułaskawień, powołując się na “ochronę prywatności”. W tekście opisano, w jakich sytuacjach Andrzej Duda stosował prawo łaski. Dziennik podał przykład z 14 marca – tego dnia prezydent ułaskawił aż siedem osób, w tym osobę skazaną za zgwałcenie małoletniego krewnego.

Ta informacja została błyskawicznie podchwycona przez internautów. Pojawiły się zarzuty pod adresem Dudy, że “ułaskawił pedofila”. “Obrońca pedofilów” – to jeden z tych łagodniejszych krytycznych komentarzy. Poseł Wojciech Król z PO opublikował część dokumentu z decyzją głowy państwa.

Źródło: natemat.pl