Na antenie Polskiego Radia 24 były wicepremier w rządzie PiS, Jarosław Gowin, dał się ponieść fantazji.

– Wybór Andrzeja Dudy pozwoli na stabilizację sytuacji, na harmonijne działania rządu, który musi stawić czoło pandemii i kryzysowi gospodarczemu – przekonywał Gowin.

Reklamy

– Polacy będą mieli wybór między kandydatem wyraźnie lepszym – prezydentem Andrzejem Dudą i wyraźnie gorszym – Rafałem Trzaskowskim – dodał były wicepremier.

– Wybór Andrzeja Dudy pozwoli na stabilizację sytuacji, na harmonijne działania rządu, który musi stawić czoło pandemii i kryzysowi gospodarczemu. Z kolei wybór Trzaskowskiego będzie oznaczał ostrą walkę na górze, trzy lata bezustannego konfliktu – uważa Gowin.

No cóż, można tylko powiedzieć, że Gowinowi marzy się powrót na ministerialny stołek. Nawet za cenę wygadywania nonsensów.

Poprzedni artykułGdzie są słynne respiratory, zakupione za miliony przez ministra Szumowskiego?  Może przynajmniej kasa się znalazła?
Następny artykułRafał Trzaskowski mówi jak jest: W PiS nikt nie ma kręgosłupa