Borys Budka: Mam prośbę do Jarosława Kaczyńskiego, żeby zadzwonił do pana prezydenta i kazał mu iść na tę debatę

Nie milkną echa rejterady Andrzeja Dudy z debaty organizowanej przez niezależne od władzy media.

Podczas spotkania w Krakowie Borys Budka krótko podsumował całą sytuację.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Mam prośbę do Jarosława Kaczyńskiego, żeby zadzwonił do pana prezydenta i kazał mu iść na tę debatę – powiedział. – Wypadałoby porozmawiać z Polakami – dodał przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

– To pana kandydat, kandydat PiS-u, kandydat, którego pan wybrał, na którego przez 5 lat miał pan bardzo duży wpływ. To kandydat, który niczego nie zrobi wbrew pana woli. Mam prośbę. Proszę zadzwonić do pana Andrzeja Dudy i wydać mu polecenie, żeby stawił się na debacie o którą proszą Polacy – mówił Budka.