Minister Kaleta, podejrzewany o prowadzenie trollowych kont w internecie, przyjechał na jedną ze swoich politycznych akcji rządową limuzyną. Sprawę upublicznił poseł Nitras, który przydybał kierowcę najpierw źle parkującego a potem uciekającego przed pytaniami o to, z jakiego jest ministerstwa
To wykorzystywanie rządowych samochodów do ataków na kandydata opozycji jest naprawdę żenujące ale też niezgodne z prawem. Kaleta powinien oddać pieniądze za pracę tego kierowcy i za paliwo oraz amortyzacje samochodu co do złotówki.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Pan min. Kaleta wykorzystuje samochód ministerialny w trakcie swoich pijarowskich akcji z kolegą Ozdobą. Nie ma do tego prawa. Młodzi chłopcy, którym zaszumiało w głowie. Niewielkie kompetencje za to służbowa „fura, skóra i komóra”. pic.twitter.com/pG83PEJKuG
— Slawomir Nitras (@SlawomirNitras) July 2, 2020