Ministerstwo Cyfryzacji chwali się zakupami pracowni komputerowych i tabletów. Jednak na stronie tej instytucji trudno znaleźć informację o tym, dla jakiej części uczniów cokolwiek kupiono. A jest to ledwo ponad pół procenta. Do tego zakupy robione są w sposób kompletnie nieprzemyślany i można powiedzieć, że część pieniędzy bezpowrotnie zmarnotrawiono.
Przede wszystkim chodzi o kupowanie drogich a zupełnie nieprzydatnych w szkołach laptopów. Dzisiaj nauka powinna odbywać się na dużych smartfonach lub tabletach, które łatwo przenieść i są sprzętem bardzo mobilnym. Laptopy to przeszłość. Jednak Ministerstwo Cyfryzacji z dziwnym uporem je kupuje a tle są jak zwykle różnego rodzaju interesy.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Tablety z dostępem do internetu kupowane są bez żadnego pomysłu na to, jak należy je oprogramować, aby spełniały rolę edukacyjną. W efekcie trudno mówić o jakichkolwiek działaniach typowo edukacyjnych – w dużej części służą do zabawy.
Państwo PiS nie radzi sobie z cyfryzacją szkół a Marek Zagórski, minister cyfryzacji, powinien podać się do dymisji jak najszybciej. Nie można tolerować marnowania publicznych pieniędzy na nieprzemyślane zakupy. Polska powinna mieć dla edukacji program cyfryzacji przygotowany kompleksowo i zgodnie z najlepszymi światowymi standardami. Tymczasem w Ministerstwie Cyfryzacji wygląda to na kompletny chaos.
źródło: Facebook